Psychologia Internetu

[Grigor]

To ja chyba najczęściej odwiedzam ten "grób"
Loguje sie raz na miesiąc czasami na dwa miesiące i widzę komunikat o baku postów.
Dziś zerknąłem w statystyki i zauważyłem że w tym roku logowały się 4 osoby.
tak więc "cmentarz" do tłumnie odwiedzanych miejsc nie należy

[Looker]

To,że forum zdechło,wcale nie oznacza,że truchło jest bezużyteczne.Każdy zainteresowany tematem może sobie prześledzić cały cykl takiego tworu od powstania do upadku.To model nie odbiegający od klasyki rodzaju,więc reprezentatywny.

[NightRainbow]

Z ogromnym sentymentem podchodze do tego forum.
To bylo tak dawno... Moje zycie bylo wtedy takie inne... Bylam calkiem inna osoba, w innym calkiem miejscu, z innymi marzeniami, innymi aspiracjami, innymi problemami... Az trudno uwierzyc jak zycie potrafi sie zmienic...
Gdy tu weszlam dzisiaj, przez chwile poczulam sie jak wtedy; te pare lat temu, gdy zakladalam to forum, gdy bywalam tu godzinami dzien w dzien... Poczulam sie jak wtedy i zaraz potem poczulam sie jak teraz... Przerazający wynik..

[pogaduszka]

Nightrainbow... kurde kupę... lat chciałoby się napisać, pozdrawiam serdecznie:) co u Ciebie? jak się masz i czy w ogóle masz ochotę jeszcze z Nami popisać? ja tu poczułam się jak... w domu:) pozdrawiam serdecznie

[NightRainbow]

Czy mam ochotę? Pewnie, że mam!! Mialabym nawet ochote bywac tu znowu, choc wiem, ze to niemozliwe pewnie by odtworzyc znowu tamte czasy.
A zmian tyle, że chyba wiecej byc nie może. W kazdej dziedzinie życia.

[pogaduszka]

zmiany... hm każdego dopadły ja nawet jeśli trupa* nie ożywię to czasem mogę go odwiedzić, miejmy nadzieję, że od czasu do czasu jeszcze się tu spotkamy...

[Grigor]

zajrzałem tu dziś pierwszy raz od wielu miesięcy wiec zostawię świadectwo swojej obecności. Czekała mnie niespodzianka w postaci nieodebranej wiadomości prywatnej