Psychologia Internetu

Looker

Ale super! Teraz to forum przypomina opuszczoną ,dryfującą w głębokiej przestrzeni stację kosmiczną.Chodzę sobie w podkutych butach po opuszczonych korytarzach,które kiedyś tętniły życiem i wsłuchuję sie w echo moich kroków,Śpiewam piosenki dla dzieci i wykrzykuję przekleństwa.Jestem nagi ,jeśli nie liczyć butów...
Ale tu fajnie.Może nasikam na drzwi prowadzące do sterowni,albo potnę nożem łóżko pani kapitan NightRainbow. Laughing

Grigor

Coś czuje drwine i złośliwość
nie żebym się tłumaczył ale mam tyyyyyyyyyyyle for na których się zarejestrowałem
i gdzie częsciej lub rzadziej zagląd i ewentualnie coś skrobie że naprawde juz się w tym gubię Poza tym coś mało powstaje nowych topiców a ja jakoś nie mam inicjatywy rozpoczynia rózmowy. MOze to jeszcze nie koniec moze ktoś tu zaglądnie i tchbnie na nowo życie w to forum

pogaduszka

looker a ja tam nie mam przyjemnosci ogladac tej golej dupy. zastanawiam sie po co w tak wulgarny sposob zwracasz na siebie uwage?
pozdrawiam wszystkich serdecznie

NightRainbow

pogaduszka -
dobre pytanie Smile

Inna sprawa - ciekawa metafora, tak, czy inaczej, Looker. Moje myśli nigdy nie idą w tę stronę.....

Looker

Looker

NightRainbow

Looker -
napisz jeszcze raz. Ciekawa jestem logiki Twojego myslenia. A moze to nie zadna logika....... Wink

pogaduszka

naprawde looker nie chce sie czepiac ale... wydaje mi sie ze wiekszosc piszesz z mozolem i na sile. zdaje mi sie ze chcesz udowodnic nam jak bardzo jestes inteligentny i niepowtarzalny w swym mysleniu. jednak uwazam ze przynosi to skutek odwrotny. nie chce sie ani czepiac ani tez Cie obrazac. ale chyba wolalam tego poczatkowego lookera z ktorym to mozna bylo w miare pogadac. buyc moze to ja jestem ograniczona w rozumowaniu Twych wywodow.

night rainbow co tam u Ciebie? no i wogole u calej reszty. bo faktycznie cos tu ucichlo. ciekawa jestem jak uklada sie naszemu znajomemu z paryza. mam nadzieje ze dobrze.

Cardiolog

Z fascynacją obserwuję, że ostatnimi czasy pojawia się tu u nas (..echo!..) wiecej Nowych Użytkowników, niż postów. Nie wiem, czy taka martwa cisza jest prawidłowością wszystkich for zajmujących się jakąś (powiedzmy) tematyką specjalistyczną, naukową, czy po prostu tylko tu wieje morowym powietrzem Smile

. Nawet doktor Lecter nie wytrzymał tej pustki i zmienił image Razz

. Nie widzę powodów, by dociekać kto i dlaczego nie udziela się już na tym Forum - to i tak nic nie zmieni a wzbudzi tylko jałową kłótnię. Powiem tylko to, co mnie zniechęca do pisania: brakuje mi świeżej krwi, nowych, aktywnych Użytkowników, ludzi szukających odpowiedzi. Takich, którym możnaby pomóc i którzy wniesliby tu coś nowego. Stara ekipa stanowiła zaledwie kilkanaście osób. Niektórzy mają już skończone studia, dzieci, inni niestrudzenie dźwigają ogromne kamloty i po godzinach pracy strzelają z łuku lub robią zdjęcia Smile

. Nie dziwię się, że zaczęło im brakować czasu lub chęci na to forum (zresztą sam też zaglądam tu już baaardzo rzadko). Tak czy inaczej - miło było dyskutować z Wami. Mam jeszcze cichą nadzieję, że powstanie nowa i młoda ekipa aktywna, która spowrotem napełni to Forum życiem, ale póki co, powtórzę za Lookerem: "Reanimacja?Daremny trud..."

Looker

pogaduszka

Witam. Jak słusznie panowie zauważyli "nuda, nuda pęcznieje czas..." ale zapewne starzy bywalcy zabiegani. Sama niewiem w co włożyć ręce i za co wziąść się najpierw. Kurcze całkowicie pochłonęła mnie praca oraz poszukiwanie nowej bardziej opłacalnej Wink

finansowo oczywiście.
Chęci mi nie brakuje do pisania ale czasu ciągle mało. Mam nadzieje, że jeszcze się spotkamy przy burzliwej dyskusji Smile

a póki co starą ekipę pozdrawiam a młodą zachęcam do pisania.
Looker dziekuję za odpowiedź Smile

Cardiolog

Chyba jednak to koniec Psychologii Internetu. W walce na posty przegrywamy ze spambotami, ktorych (nota bene) nie ma kto usunac..Super. To jak Matrix. Cool

Pozdrawiam.

pogaduszka

Chciałoby się krzyczeć niieeeeeeeeeeee... jeszcze nie ale sama współwinna krzyczeć nie mogę. Cóż zatem do zobaczenia, ale drzwi na wszelki wypadek za sobą uchylę.

Radomiła

Tak to już jest. Na początku pełen zapał, fascynacja, a potem ucieka z człowieka powietrze i robi się z niego stary grzyb, co mu się nic nie chce i tylko czeka jak wampir na młodą krew. Mnie zawsze się odechciewa bywać na forum, gdy widzę, że i tak wszystkim wokół jest wszystko jedno i nikogo nie obchodzi, co mam do powiedzenia. Może to i przeczyta, ale zaraz zapomni, więc po co się wysilać dla niego. Naiwna jestem jeszcze i wierzę, że tu będzie inaczej.

NightRainbow

Nadal chcialabym prowadzic to forum. Albo inaczej - chcialabym by forum nadal żyło. Nie zmieniłam zainteresowań. Trudno mi się jednak pogodzić z myślą, że warunkiem przebywania na forum jakichś ludzi - jest ciągła mordęga administratora o wszystko. Administrator nie może być jedynym autorem wszystkich topików.
Wychodzi na to, że nie ma zbyt wielu osób zainteresowanych rozmowami na te wlasnie tematy. Jestem to stanie zrozumieć i muszę niestety zaakceptować Smile