Forum Psychologia Internetu Strona Główna Psychologia Internetu
Artykuły, informacje, poważne dyskusje i luźne rozmowy na temat psychologicznej strony Internetu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Książki w Waszym życiu
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psychologia Internetu Strona Główna -> DYSKUSJA OGÓLNA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
**Mistrz Konwersacji**



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.K.

PostWysłany: Czw 1:07, 16 Lut 2006    Temat postu: Książki w Waszym życiu

Przyznam, że niewiele czytam.............
..........książek. Yellow_Light_Colorz_PDT_08 Kiedyś miałam "ważniejsze" sprawy na głowie, a odkąd jest Internet wszystko, co potrzebuję, lub przyjdzie mi do głowy - znajduję za darmo (!) tam.
Nie pamiętam, żeby interesowała mnie kiedyś beletrystyka Rolling Eyes Jesli już cos czytałam, były to skiązki popularno-naukowe, lub w istocie podręczniki; oczywiście do psychologii lub pokrewnych Laughing Zawsze zamiast czytać o tym, co urodziło się w fantazji jakiegos autora, wolałam czytać o tym, co dzieje się naprawdę, co jest wokół mnie, co dotyczy mojego świata, ludzi którzy są dokoła, mnie samej, prawdziwego ŻYCIA.
(Nie oznacza to jednak, że nie przeczytałam żadnej "luźniej" książki w życiu).

Teraz jestem na etapie prześwietnej książki z gatunku thrillera psychologicznego. Mr. Green Mój konik. Tytuł książki - "Analityk" (autor John Katzenbach). Książka opowiada o psychoanalityku, który otrzymuje pewnego dnia list. W liście zawarta jest obietnica. Arrow Jeśli psycholog nie odgadnie w ciągu 15 dni, kto jest nadawcą listu, będzie musiał się zabić. Jeśli się nie zabije - zginie ktoś z członków z jego rodziny. Dylemat nad sensownością zabawy w kotka i myszkę, (która jest może tylko żartem), dylemat nad wartością swojego życia i życia bliskich jest tu wyraźnie podkreślony. Doktor otrzymuje z czasem mnóstwo podpowiedzi, śmieszne jest jednak to, że pewne z nich są fałszywe i nigdy nie wiadomo które Yellow_Light_Colorz_PDT_27 Nadawca listu pisze: "Kiedyś Ty zniszczyłeś moje życie - teraz ja zniszczę Twoje". Po pewnym czasie okazuje się, ze życie doktora zamienia się w grę! Coraz wiecej rzeczy w jego życiu okazuje się uknutych, zaplanowanych przez kogoś; nawet taksówkarz wożący go do miasta jest wmanewrowany w grę, nawet odźwierny otwierający drzwi do przygodnego (rzekomo) hotelu. Każdy! Coraz wiecej zdarzeń jest wyreżyserowanych przez wroga, który zdaj sie mieć doskonałą wiedzę na temat doktora, jego reakcji, zachowań. Jeśli ktoś oglądał film pt. "Gra" z M. Douglasem, znalazłby w tej książce mnóstwo podobieństw Yellow_Light_Colorz_PDT_15
Arrow Nie będę opowiadać książki, kończę przynudzanie - jest po prostuy świetna. Prawdziwa. Realna. Mówiąca o naturze ludzkiej i jej ułomności. O wielu, poza tym, ważnych egzystencjalnych, psychologicznych sprawach. Polecam szczególnie.

Jakie książki towarzyszą Waszemu życiu? Jaki gatunek lubicie najbardziej i dlaczego? Jesli nie czytacie nic konkrentego, szczególnego, nie lubicie czytać, albo coś Smile - też napiszcie o tym. (Mówi się, że człowiek cywilizowany powinien czytać książki, inaczej uważany jest za nieobytego głąba i prostaka. Gówno prawda. Nie trzeba lubić wszystkiego. Jeden czyta, inny biega. Każdy ma jakiegoś bzika) Wink
Topik - trzy, dwa, jeden, zero, start!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pinki
Gadatliwy Paplacz
Gadatliwy Paplacz



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:47, 16 Lut 2006    Temat postu:

Czytam mało książek ,jak ma czas ale w zasadzie go nie mam ,a jak ma to zajmuje się czym innym . Staram się czytać ale są to głowie gazety ( drukowane) , artykuły w necie, i fora internetowe . Książki które można powiedzieć zmieniły obraz postrzegania swiata ........nie nie umocniły mnie w moim przekonaniu to :
Psychologia i życie- Philip G. Zimbardo oraz Psychologia zmian postaw i wpływu społecznego – Philip G. Zimbardo , Michael R. Leippe . Pare jeszcze innych pokrewnych ale nie pamiętam i cos tam o sexie ale tez nie pamiętam
Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zmijka
Zadomowiony
Zadomowiony



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 16:39, 16 Lut 2006    Temat postu:

A ja jestem molem książkowym, jak cała moja rodzina, powiedziałabym wręcz, że jesteśmy molami od pokoleń Wink Przechodziłam fascynację różnymi gatunkami, począwszy od literatury iberoamerykańskiej, którą zaczytywałam się w podstawówce, poprzez książki popularno-naukowe i poezję a skończywszy na s-f. Nie mam jednego ulubionego autora, lubię różnych, np. Nabokova za bogactwo języka, Wilde’a za przewrotność, Remarque’a za niesamowity klimat powieści, a pisarza fantasy Pratchetta za doskonałe poczucie humoru. Lubię książki o zwierzętach (zwłaszcza pisane przez zoologa Droeschera, nie mogłam się od nich oderwać).
No i przyznam się, że ja, stara krowa, uwielbiam trzy książki dla dzieci: „Tajemniczy ogród”, „Dzieci z Bullerbyn” i „Kwiat kalaforia” – czytam je ze względu na opisy jedzenia, w święta są lekturą obowiązkową Very Happy Uwielbiam obłożyć się smakołykami, tak by mieć je na wyciągnięcie ręki i czytać książkę, w której apetycznie piszą o potrawach – nie wiem dlaczego akurat dziecięca literatura tak mi do tego pasuje Smile
Teraz kolejny raz kończę czytać biografię Feynmana „Pan raczy żartować, panie Feynman”, a po niej zabieram się za przeczytanych do połowy „Intelektualistów” Paula Johnsona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
**Mistrz Konwersacji**



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.K.

PostWysłany: Czw 16:51, 16 Lut 2006    Temat postu:

(Nigdy nie pamiétam autorów ksiázek. Podziwiam za te umiejétnosc zmijka) Smile
Przypomniala mi sié ksiázka 'Swiat Zofii', która rowniez mnie pochlonéla. Z dziecinstwa pamietam wiele ksiázek; najbardziej lubilam jednak Muminki, Anié z Zielonego Wzgórza, Emilké, Dzieci z Bullerbyn.

Konczé 'Analityka' i zaczynam 'Dzien zaplaty' J.Katzenbacha, opowiadajácym o morderstwie w szpitalu psychiatrycznym. Mniam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zmijka
Zadomowiony
Zadomowiony



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 21:55, 16 Lut 2006    Temat postu:

NightRainbow napisał:
(Nigdy nie pamiétam autorów ksiázek. Podziwiam za te umiejétnosc zmijka)


Niestety nie jest tak różowo Sad Pamiętam tylko tych najważniejszych autorów, a zapamiętanie nazwisk, tytułów książek, filmów czy płyt to dla mnie koszmar. Czasem potrafię cytować z pamięci całe fragmenty książki, ale nie mogę sobie przypomnieć jej tytułu ani autora Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anka
Zadomowiony
Zadomowiony



Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:05, 16 Lut 2006    Temat postu:

Lektłury mojego zycia:
Mała księzniczka Very Happy
Ania z Zielonego Wzgórza (moj mąz mial sie nazywac koniecnie gilbert)!

a potem to juz wszystko, od kryminału przez naukowe po horror. Naukowe tylko z GWP przez dluzszy czas, ale np swiata zofii nie skonczylam. W połowie się poddałam i naprawde nie wizde w tej ksiazce nic az takeigo...

A teraz jestem na fali z Akuninem - kryminal rosyjski bardzo polecam ale to nie ksiązki mojego zycia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogaduszka
Niepospolity Czynny Komentator
Niepospolity Czynny Komentator



Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:13, 17 Lut 2006    Temat postu:

kiedys polykalam ksiazki dzis lenistwo polyka mnie. czytam tylko to co jest mi potrzebne. zawezam sie do pozycji pedagogicznych. ale ostatnio przeczytalam swietna siazke po raz kolejne "wierny ogrodnik" (john la carre)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Looker
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 22:51, 17 Lut 2006    Temat postu:

Wczoraj w czasie przedsennej lektury zatanowiłem się przez chwilę nad mechanizmem przetwarzania informacji.Szereg znaków graficznych przed moimi oczami zamienia się w swiat budowany z połączenia myśli autora,oraz moich dowiadczeń...
Ja w książkach szukałem prawdy o tym,co dzieje się wokól mnie.Zarówno treść,jak i sposób jej przekazywania ,były dla mnie obrazem tego ,co dzieje się w innym człowieku.Nigdy nie polegałem na tym,co próbują mi wmówić specjaliści.Wolałem sam dotknąc problemu ,osobiście go smakować i trawić.
Nauczyłem się odbioru informacji podawanych nie wprost,ale aluzyjnie.Zacząłem od baśni najlepszych twórców tego gatunku( właściwie Ci najlepsi zbierali i porządkowali podania rodzące się w pomroce dziejow).
Do tej pory chętnie sięgam po baśnie stale odkrywając w nich nowe idee.
Moim ulubionym gatunkiem literackim jest SF. Właściwie to również baśnie,tyle ,że osadzone w świecie,do którego zdajemy się dążyć.
Moim ulubionym autorem jest przedwcześnie zmarły Janusz A.Zajdel,znany właściwie tylko koneserom gatunku.
Ksiązką ,która zrobiła na mnie największe wrażenie jest mikropowieść George'a R.R.Martina,,Pieśń dla Lianny''
Autor zawarł w niej sugestywny opis rozdarcia emocjonalnego wywołanego przez trzy Cnoty Boskie,które teoretycznie powinny scalać.
Tego rodzaju doświadczenia towarzyszą większości z nas przez całe życie.
Konfrontacja własnych doświadczeń,ze sposobem widzenia świata przez innych ludzi daje mi poczuce gatunkowej tożsamości i jednocześnie buduje przekonanie o wyjątkowości i niepowtarzalności jednostki.
Trudno mnie nazwać molem książkowym,ale wyobrażam sobie świat bez Internetu,świata bez książek nie. Blue_Light_Colorz_PDT_42


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_DoMeL_
Wychodzi z ukrycia
Wychodzi z ukrycia



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:17, 18 Lut 2006    Temat postu:

Śmiało mogę przyznać, że kocham książki. Zawsze jestem w trakcie czytania, często nawet dwóch książek w jednym czasie. Heh dziwnie zabrzmiało, ale chyba wiadomo o co chodzi.
Kiedyś nie lubiłem książek. Dopiero kiedy pożyczyłem od znajomego jakąś powieść Stephena Kinga, czytanie stało się moją pasją. Książka towarzyszy mi zawsze w podróży, na uczelni, w wolnym czasie, na wyjeździe, w łóżku i w ubikacji.
Mój ulubiony gatunek to horror/thriller. Autorzy : Stephen King, Dean R. Koontz, Graham Masterton, oraz mniej znani autorzy płodzący w latach 80 i 90 horrory wydawane przez nieistniejące już wydawnictwo Phantom Press. Ale czytuję wszystko, mam za sobą takie książki jak Quo Vadis, Pożegnanie z Afryką czy Samotność w Sieci. Byleby fabuła mnie wciągnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
**Mistrz Konwersacji**



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.K.

PostWysłany: Sob 18:37, 18 Lut 2006    Temat postu:

_DoMel_ -
ja też lubię horrory-thrillery !! Zwłaszcza thrillery, byleby nie przypominały fabulą gatunku sensacyjnego. Uwielbiam thrillery psychologiczne - (jeden z nich kończę własnie, tytuł na górze wątku). Czy mógłbyś coś przyzwoitego - tylko nie "bajkę" o wilkołakach i wampirach, ani duchach i potworach Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin
Dość częsty bywalec
Dość częsty bywalec



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 0:36, 19 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Zawsze jestem w trakcie czytania, często nawet dwóch książek w jednym czasie. Heh dziwnie zabrzmiało, ale chyba wiadomo o co chodzi.

Wcale nie zabrzmiało dziwnie, wśród prawdziwych moli książkowych czytanie kilku książek jednocześnie jest powszechne.
Lubię czytać. Nie tak maniakalnie jak kiedyś, Internet i filmy zaczęły stanowić poważną konkurencję dla powieści, ale od pewnego czasu znowu prawie codziennie coś czytam (ech, kiedyś to było nawet kilka książek dziennie...). Najbardziej lubię fantastykę i powieści psychologiczne, także klasykę, a w każdym razie jej część (swego czasu szalałem za Sienkiewiczem, potem za Prusem, a etykieta "lektura" zaczęła mnie odstraszać dopiero na studiach, gdzie tych lektur jest po prostu za dużo).
Jeśli książka mnie nie wciągnie, będzie słaba i irytująca - nie skończe jej za nic. Jeśli wciągnie - nie zgaszę światła, póki jej nie przeczytam do końca albo nie stwierdzę, że jest około czwartej i jeśli chcę w ogóle tej nocy zasnąć, to mam ostatnią szansę.
Nie mam nic przeciwko wampirom, wilkołakom i innym niesamowitościom, o ile tylko pogłębia to w jakiś sposób postać zamiast po prostu służyć wprowadzeniu dużej ilości ketchupu, nie cierpię natomiast Głębokich Przekazów Filozoficznych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
romus87
Wychodzi z ukrycia
Wychodzi z ukrycia



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 8:56, 19 Lut 2006    Temat postu:

Umnie ksiazki coraz bardziej sie oddalaja, so wypychane przez filmy ktore juz nalogowo ogladam Yellow_Light_Colorz_PDT_35. Przyznam jednak ze na wyjazdy biore z soba ksiazke bo nigdy niewiadomo jak to bedzie, a wiadomo dobre ksiazeczka nie jest zla Smile

Najbardziej lubie kryminaly i fantasy ^_^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zmijka
Zadomowiony
Zadomowiony



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 14:26, 12 Mar 2006    Temat postu:

Czy ktoś z Was czyta (ostatnio przeczytał) jakąś ciekawą, wartą polecenia książkę? Weszłam wczoraj do księgarni i nie mogłam się zdecydować, którą wybrać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
**Mistrz Konwersacji**



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.K.

PostWysłany: Nie 15:02, 12 Mar 2006    Temat postu:

To zależy od tego, jaki kto gatunek lubi, zmijka Smile
Ponad to - polecam bardziej ksiegarnie internetowe. Ksiązki potrafią być naprawdę dużo tańsze niż w normalnych księgarniach i czesto masz też komentarze do tytułów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zmijka
Zadomowiony
Zadomowiony



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 15:09, 12 Mar 2006    Temat postu:

Przeglądałam dziś komentarze do książek, które mnie interesowały i już mi zainteresowanie nimi przeszło Smile
Lubię eksperymentować z gatunkami, długo uważałam że czytanie sf, czy tym bardziej fantasy to strata czasu, a teraz nadrabiam zaległości i odszczekuję moje dawne twierdzenia że fantasy to bzdury do sześcianu Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psychologia Internetu Strona Główna -> DYSKUSJA OGÓLNA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin