Psychologia Internetu

Cardiolog

Przed chwilą jeden z serwisów informacyjnych doprowadził mnie do szewskiej pasji - a raczej wielka na 2/3 strony, pomarańczowa reklama, skonstruowana w taki sposób, bym nie mógł wyłączyć jej opcją Ad-Block. Blue_Light_Colorz_PDT_45

Reklama nie znika, a ja nie mogę przeczytać informacji, która mnie interesuje. Co robię? Opuszczam serwis z odrazą, i nieprędko zajrzę tam ponownie. Mam wrażenie, że coraz częstszym zjawiskiem jest ilość takich natarczywych i absolutnie niechcianych banerów oraz reklam. Jak do tego się ustosunkujecie? Moim zdaniem jest to nie tylko irytujące, ale najłagodniej mówiąc: niegrzeczne.

Jeśli jestem jedynym, któremu taki stan rzeczy przeszkadza, to biję się w pierś i zaciskam zęby, by być gotowym na następne porcje dystraktorów. Jeśli jednak nie jestem osamotniony w moich spostrzeżeniach to pojawia się pytanie: Ile zyskuje na tak skonstruowanej reklamie serwis, na którym się pojawia, a ile autor reklamy?

Interesuje mnie Twoje zdanie na ten temat.

NightRainbow

Oj, nierzadko można się potężnie zdenerwować, gdy się czegoś szuka, albo się szybko chce coś sprawdzić, ale przecież nie można, bo ktoś się reklamuje!! Evil or Very Mad

I mimo, że Opera blokuje mi wyskakujące okna - to niestety -> nie wszystkieeeeee!!!! Zwykle można taką reklamę wyłączyć "krzyżykiem", ale czasem, gdy jest ruchoma, to latam za nią jak debil, a ona bezczelnie ucieka. I nieraz uda mi się przypadkowo w nią kliknąć. I chyba o to właścicielom reklamy chodzi, żeby klikać.... Rolling Eyes

Pinki

Internet jest coraz powszechniejszy i zaczyna zastępować różne media .Tak jak kiedyś radio zastąpiła telewizja tak ją zastąpi internet ,a on z czegoś musi żyć .Producenci musza jakoś do ciebie dotrzeć czy to ci się podoba czy nie ,więc według mnie radził bym się przyzwyczajać bo dalej to będzie tylko gorzej

NightRainbow

To fakt - musimy się do tego przyzwyczaić, bo z biegiem czasu forma reklamowania swoich produktów i docieranie z nimi do potencjalnego klienta będzie jeszcze mniej pośrednie i jeszcze bardziej nachalne. Sad

Już teraz np. film na dvd możemy obejrzeć dopiero po obejrzeniu reklam, bo przewinąć się ich nie da Sad

Można co najwyżej wyjść z pokoju, albo zamknąć oczy...

Pinki

Uwaga reklamy !! Zamykamy oczy Very Happy

Cardiolog

Pinki: rozumiem, że internet dominuje na liście mediów, ponieważ może zastępować dowolne z nich, ale to nie jest pełna odpowiedź na interesujące mnie kwestie. Pozwól więc, że spytam jeszcze, czy takie reklamy przeszkadzają Ci, czy może je aprobujesz?

Imho wyuczona bezradność nie sprzyja zdrowemu stylu życia, więc jestem zdania, że dążenie choćby do minimalnego samostanowienia w tak drobnym, wydawałoby się, aspekcie - jest ważne dla poczucia komfortu psychofizycznego.

Oby nas nie faszerowali relkamami podprogowymi Wink

(z tego co wiem, na szczęście jest to praktyka zakazana).

I tak pisząc o samostanowieniu i poczuciu kontroli nad własnym życiem, właśnie uświadomiłem sobie, że pozostaje mi zawsze przeglądanie stron www w trybie tekstowym, na dzień dzisiejszy zatem - jestem uratowany.

Pozdrawiam Smile

NightRainbow

Jeszcze jedno -
to, co zaczął Cardiolog - w momencie, gdy widzimy narzucającą się nam reklamę, (wszystkie reklamy są nomen-omen narzucające się) Confused

- może się zdarzyć, że opuścimy daną stronę szybciej, niż na nią weszliśmy!
Ale to chyba nie odstrasza właściciela strony, bo wiecej zarabia na pokazywaniu tej reklamy, niż na naszej obecności tam :-/

Pinki

Jasne że przeszkadzają ,strony na które wchodzę zawierają mnóstwo takich reklam . I co z tego ,myślisz że ktoś się tym przejmuje ,to jest biznes tak musi być .Jak Ty sobie wyobrażasz życie bez reklam . Samoświadomość a kogo to interesuje . Chyba tylko tych co te reklamy wymyślają .Jesteś od urodzenia uczony jak być dobrym konsumentem .Wszystko wokół jest tworzone aby popyt gonił podaż ( czy jakoś tak ) Takie jednostki jak Ty są nie potrzebne i działają ze szkodą dla wielkich korporacji . A jak wiadomo to one nakręcają to wszystko . Więc choć przeglądasz strony w trybie tekstowym to dzięki tym że inni tego nie robią możesz w ogóle je przeglądać . Ja się do tego przyzwyczaiłem ,mówiąc inaczej ma to gdzieś . Traktuje je jak reklamy w telewizji czy dvd po prostu czekam aż zniknie.

NightRainbow

Ja jednak nie umiem tak po prostu czekać "aż zniknie". Jestem zbyt niecierpliwa. Już zaczynam coś czytać na jakiejs stronie, a tu nagle przesłania mi ją coś, czego najmniej akurat potrzebuję. Nie mam wyjścia - czekam, (chyba, że się wyjątkowo zdenerwuję), ale firma, która się reklamuje wyzwala we mnie raczej złe skojarzenia, niż dobre. Wink

Chociaż - teoretycy reklamy twierdzą, że dana marka nie musi się dobrze kojarzyć; ważne, że się W OGÓLE kojarzy :-/

Marcin

Reklamy mnie wkurzają. Od tych w telewizji dawno odwykłem, bo zwyczajnie nie zbliżam się do telewizora (chyba że podłączonego do odtwarzacza vhs lub dvd), w gazecie mogę je przerzucić wzrokiem, natomiast jeśli wchodzę na stronę i atakuje mnie wielki obraz przedstawiający słonecznik lub innego śmiecia, który przez pierwsze dziesięć czy dwadzieścia sekund nie ma krzyżyka - albo ma krzyżyk fałszywy - jestem wściekły. Jeśli zależy mi na lekturze, zostaję i przeczekuję. Najczęściej jednak również opuszczam serwis lub postanawiam zaglądać na niego możliwie najrzadziej. A niby też korzystam z Opery.
Denerwujący jest jeszcze pasek wyskakujący na stronach w domenach Republiki i Webparku. W Republice często nawet rozwala układ strony.

NightRainbow

Marcin - podpisuję się pod każdym Twoim słowem. Smile

Cardiolog

Pinki

Ok. rozumiem . Ale przecież reklam ma trafiać do odbiorcy a nie spełniać formę estetyczna .Jestem ciekaw czy pamiętasz choć jedna reklamę która ładnie wkomponowała się w stronę , czy tą która doprowadziła Cię do białej gorączki .

Cardiolog

Pinki

Jasne że nie wyklucza .Ale w firmach telekomunikacynych kolory są bardzo ważne Cool