Psychologia Internetu

NightRainbow

Z jednej strony - jest to teraz coraz bardziej powszechne medium, które oprócz popularnych i wciąż rozdmuchiwanych wad, ma ogrom zalet. Pełni funkcję informacyjną, edukacyjną, komunikacyjną, itd. Dzięki niemu rozwijamy procesy myślowe, poszerzamy zainteresowania, uczymy się komunikować, zwiększamy wiedzę o świecie, ludziach i samym sobie. Biblioteki są najczęściej bezpłatne, publiczne. Ku rozwoju intelektualnemu Polaków Wink

Czy Internet powinien stać się bezpłatny, żeby mógł docierać do wszystkich ludzi, bez względu na to, czy są majętni, czy nie?

A może powinien pozostać płatny? Rolling Eyes

Przecież ktoś świadczy usługi internetowe; ktoś inny pracuje nad tworzeniem serwisów, portali. Płacisz (teoretycznie....) abonament za telewizję i radio - płać i za Internet.

Jak myślicie?? Smile

anka · Wysłany: Pon 9:05, 20 Mar 2006 Temat postu:

Niby mozna utrzymywac to wszystko z reklam...

Przyznam sie ze mam abonament do jednego platnego portalu. Nie ma tam reklam, za to są ciągle aktualizacje. Ktos ciagle siedzi od paru lat i odwala strasznie duzo pracy zeby to sie kręcilo. I nie widze nic zlego w tym ze ja mu za te prace zaplace- tym bardziej ze kosztuje to 27 zl na rok, wiec nie bankrutuje przy tym. Ale gdyby wszystkie strony byly platne - raczej bym ich nie ogladala. Tu np zajrzalam z ciekawosci i gdybym musiala placic od razu - raczej nie sądze ze zdecydowalabym sie na czytanie.

romus87 · Wysłany: Pon 18:37, 20 Mar 2006 Temat postu:

Bezpłatny internet? to ejst niemozliwe, utzywmywanie serwerow, placenie za pisanie artykulow na portalach, obluga techniczna, itd itd. Internet jest zrodlem informacji tak samo jak ksiazka a jezeli chcesz miec ksiazke u siebie na polce musisz za nia zaplacic, tak samo jest z internetem Smile

NightRainbow · Wysłany: Pon 21:00, 20 Mar 2006 Temat postu:

romus87 -
ale moge tez isc do biblioteki i nie placác, przeczytac ksiázké. Na to jako sá pieniádze (wiem, wiem, na Internet potrzeba ich wiécej) Sad

Internet spelnia tez funkcje edukacyjne, a szkoly w wiekszosci sá publiczne, nieplatne. Wiec Internet tez móglby.
Póki Internet bédzie platny - zawsze ludzie biedniejsi nie bédá mieli mozliwosci korzystania, a co za tym idzie - potwierdzi sie zasada, ze jak biedak, to glupi... A jak ma byc mádry skoro go nie stac na ksiázki, czy chocby samá skarbnicé wiedzy, jaká jest Internet Sad

To sá niewyrównane szanse Sad

Przyklad - w szkole trzeba napisac pracé, czy przygotowa jaká prezentacjé. Ten co ma Internet - poradzi sobie bez problemu, bo mnóstwo materialów znajdzie w Sieci. Temu, którego nie stac na internet, pozostajá inne zródla. Ksiázki w bibliotece, gazety. Porzádnie przygotowany material z pomocá Internetu otrzyma lepszá ocené, niz ten drugi. To nie jest sprawiedliwe.

anka · Wysłany: Wto 8:04, 21 Mar 2006 Temat postu:

tu sie nie zgodze! W internecie bardzo czesto są pobieżne i plytkie informacje. Jak chcesz naprawde sie czegos dowiedziec - poszukaj w ksiazkach. Poza tym uczniowie przygotowują referaty metodą - kopiuj - wklej. A z ksiazki trzeba by to przepisac- czyli zostaje cos jednak w glowie. Generalnei szukam w necie z lenistwa ale nie uwazam tego za najlepsze zrodlo informacji.

NightRainbow · Wysłany: Wto 15:54, 21 Mar 2006 Temat postu:

Tak, to prawda - więcej pozostanie w głowie z pracy przygotowanej samodzielnie, na podstawie wielu książek. Ale jeśli do tych książek dostępu nie ma, lub dostęp jest utrudniony - uczeń bez dostępu do Internetu nie będzie miał rozbudowanej pracy. A ten, który Internet ma, będzie miał i zdjęcia i np. fragmenty wywiadów, wykresy, itp. Często nauczyciel nie zwraca uwagi, że praca jest napisana metodą kopiuj-wklej; ale patrzy na to, że uczeń się nastarał, bo przygotował kolorową, pracochłonną prezentację, nie tak monotonną i nudną, jak inni, którzy pisali tylko "z książek". To niesprawiedliwe i nie pedagogiczne, ale tak często jest.

Looker · Wysłany: Śro 23:51, 22 Mar 2006 Temat postu:

Myślę,że niewiele się zmieni.Internet pozostanie płatny,ale na poziomie akceptowalnym.To zadowoli zarówno dostawców,odbiorców,jak i najbardziej świadomych userów(rządów i korporacji finansowych) ,dla których internet jest środkiem do manipulowania pospólstwem i jednocześnie narzędziem kontroli tzw społeczeństwa,które de facto jest zbieraniną plugawych szumowin Cool