Psychologia Internetu

NightRainbow

Już nie pamiętam, od czego zaczęły się moje myśli, które doprowadziły mnie do pomysłu na taki właśnie topik. Yellow_Light_Colorz_PDT_35

Nie każdy chyba psycholog traktuję hipnozę jako poważną i skuteczną metodę terapii czy leczenia. Może jest ona nawet z pogranicza psychologiii z parapsychologią.

Co myślicie? Albo inaczej - czy wierzycie w to, że człowiek może być zahipnotyzowany i dzięki temu dokonać zmiany we własnym umyśle, psychice? Czy to może tylko działanie na podświadomość, siła wiary w to, że hipnoza działa. A może to czary? Obojętnie czy tak, czy nie - czy można się NAUCZYĆ wg Was przeprowadzać hipnozę, czy do tego potrzebna jest "odpowiednia" tylko osoba.
Czy traktujecie hipnozę poważnie? Wierzycie w jej działanie? Yellow_Light_Colorz_PDT_27

Cardiolog

Wiedziałaś jak mnie zwabić Laughing

Wstępnie..

Mój pogląd w tej sprawie wygląda tak:

Wierzę w skuteczność hipnozy i w swojej przyszłej pracy mam zamiar parać się tą (jak ją nazywają 'niektórzy wielcy uczeni, którzy myślą, że o świecie wiedzą wszystko' ) szarlatanerią. Skoro można leczyć fobie słowami, za pomocą desensybilitacji opartej na prawach warunkowania klasycznego, to nie widzę ograniczeń przy stosowaniu technik hipnozy werbalnej. Przy czym zastrzeżenie- nie trzeba do wiary w hipnozę zmuszać.

Pogranicze psychologii z parapsychologią?

Gdy wezmę pod uwagę fakt, że nie postrzegamy rzeczywistości absolutnie ale jest ona bardzo subiektywna, nabieram dystansu do wyrażania skrajnych poglądów o tym czy coś wątpliwego istnieje lub nie istnieje. Najprawdopodobniej człowiek jest jeszcze za głupi na to, by dostrzec lub zrozumieć pewne fenomeny (w kontekście hipnozy niech będzie to np.: wywołanie stanu analgezji (nie czuje się bólu), usunięcie czyraków lub guza mózgu, poparzenie skóry wywołane sugestią)