Forum Psychologia Internetu Strona Główna Psychologia Internetu
Artykuły, informacje, poważne dyskusje i luźne rozmowy na temat psychologicznej strony Internetu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sennik jadowity

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psychologia Internetu Strona Główna -> DYSKUSJA OGÓLNA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Looker
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 1:31, 01 Mar 2006    Temat postu: Sennik jadowity

Nie śniłem o Żmijce,ale oboje mieliśmy senne marzenia.Wiele lat temu zdarzył mi się sen profetyczny.Zupełnie banalny i nie mający wpływu na mój los,ale jednak była to wizja przyszłości nie mająca nic wspólnego z klasycznym deja vu.
Vczoraj śniłem o grotekowej strzelaninie.Ktoś strzelał do mnie z wiatrówki,a ja użyłem rewolweru,ale jakoś niedbale nabitego,bo nie byłem w stanie spacyfikować przeciwnika.To był bardzo męczący sen,lecz obudziłem się wypoczęty i pełen energii.Czy ktoś potrafi programować sny? Wiele razy podejmowałem takie próby,ale bez zadowalajacych rezultatów.Wprawdzie en zaczynał sie zgodnie z planbem,ale później biegł włanymi ścieżkami i nie miałem na niego większego wpływu.Choć z drugiej strony przyznaję,ze we śnie nawet z najbardziej przerażajacych sytuacji wychodzę obronną ręką.Często śnię o stosach zwłok po których chodzę i zawsze ze wstrętem i zgrozą odkrywam,ze moje buty straciły podeszwy ,więc de facto depczę trupy bosymi stopami.Powodowany lękiem i odrazą zaczynam lewitować,ale zawsze unoszę się tylko o milimetry nad pryzmą nieboszczyków.Czasem któryś próbuje mnie pochwycić...
Budzę się zawsze zrelaksowany i rześki Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polimeria
Gadatliwy Paplacz
Gadatliwy Paplacz



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 11:25, 01 Mar 2006    Temat postu:

Sny piękna rzecz. Od dawna nic mi się nie śni albo śni, a ja nic nie pamietam. Zmęczenie materiału, a może po prostu wszystko się już wyśniło. Jest jeden mały wyjątek, przed każdym lotem samolotem mam sen, że ginę w katastrofie lotniczej. Przed jedną z podróży kiedyś mi się nic nie przyśniło, byłam koszmarnie spanikowana wsiadając do samolotu, pewnie zapomniałam się skoncetrować na wywołaniu snu Wink
Czasami tylko poranny nastrój wskazuje na nocne senne przeżycia izupełnie nie wiadomo dlaczego obudził się w takim czy innym nastroju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zmijka
Zadomowiony
Zadomowiony



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 13:03, 01 Mar 2006    Temat postu: Re: Sennik jadowity

Looker napisał:
Czy ktoś potrafi programować sny? Wiele razy podejmowałem takie próby,ale bez zadowalajacych rezultatów.Wprawdzie en zaczynał sie zgodnie z planbem,ale później biegł włanymi ścieżkami i nie miałem na niego większego wpływu.


Jeśli sen zaczynał się zgodnie z planem, to już bardzo dobrze, resztę można ponoć wyćwiczyć Smile Ponoć, bo mnie świadome śnienie raz wychodzi, a raz nie - inna sprawa, że eksperymentuję nieregularnie.

A sny profetyczne miewam często, choć nie dotyczą mnie osobiście, głównie rodziny i znajomych. Najdziwniejsze co mnie spotkało, to sen, który miałam "na spółkę" z przyjacielem. Śnił nam się ten sam sen, tej samej nocy, zgadzały się wszystkie szczegóły Smile
Ostatnio szukając w necie informacji na temat świadomego śnienia zauważyłam, że ludzie dużą wagę przywiązują do prowadzenia dzienniczka snów i też sobie założyłam. I jak na złość, sny zmieniły mi się z realnych na symboliczne, że tak to ujmę Smile Wczoraj na przykład śniło mi się, że jadę pociągiem w stylu Orient Express, za oknem piękne widoki, ale dużo zakrętów, na których przedziałem bardzo szarpie. Szybko odkrywam, że pod oknami są prawie niewidoczne małe pokrętła, którymi można regulować natężenie kołysania pociągiem. Za każdym razem gdy zbliżamy się do zakrętu, przekręcam je, jadę spokojniej ale jestem trochę niezadowolona, bo ciężko mi skupić uwagę jednocześnie na podziwianiu krajobrazu i regulowaniu jazdy Smile Potem czuję że pociąg dojeżdża do stacji, wychylam się przez okno i z przerażeniem stwierdzam, że tory prowadzą tylko w jedną stronę, czyli jeśli z naprzeciwka pojedzie inny pociąg, to zderzy się z moim. Tak bojąc się dojeżdżam bezpiecznie do stacji. Potem przesiadam się na pociąg powrotny, chcę zająć miejsce w takim przedziale jak poprzednio, ale przychodzi konduktor i zaprasza mnie do innego przedziału. Jest on bardzo elegancki i pełno w nim ludzi - jest królowa Elżbieta, ze trzech kardynałów, jakiś polityk i artyści Smile Czuję się dziwnie, bo robią mi miejsce i zachowują się jakby mnie znali i jakbym do nich pasowała. Staram się nie okazać, że najchętniej wygoniłabym ich wszystkich z przedziału, żeby móc w ciszy patrzeć przez okno Smile Nastrój mam wspaniały, bo jednak udało mi się dojechać do stacji, więc nic nie zepsuje mi humoru, nawet rodzinka królewska. Budzę się rozweselona Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pinki
Gadatliwy Paplacz
Gadatliwy Paplacz



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:19, 01 Mar 2006    Temat postu:

Mnie też nic się nie śni . A jak już ,to tylko nie w swoim łóżku , ma trudności z zaśnięciem ,pewnie stres wywołuje ten sen , Jak byłem mały to miałem koszmary bardzo mnie to męczyło . Yellow_Light_Colorz_PDT_38 Najczęściej spadałem albo biegłem ( polecam jak ktoś chce się mocno zmęczyć , nie ma nic gorszego jak bieg w śnie , osiem godzin i stoisz w miejscu . Yellow_Light_Colorz_PDT_19 ) Teraz to czasami za szybko śpię, kładę się a tu już budzik Yellow_Light_Colorz_PDT_46 , ale wolę to niż koszmary .Szczerze to nigdy nie przywiązywałem znaczenia do snów , ponoć to tylko jakaś odskocznia umysłu ( mózgu)
, tak dla zabicia czasu .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Looker
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 0:36, 02 Mar 2006    Temat postu:

Podobno sny o pociągu mają silnie erotyczne podłoże.Kiedyś śniło mi sie ,ze byłem maszynistą szybkiej kolei Tokkaido.W podłodze lokomotywy był otwór na nogi i musiałem sie namęczyć ,zeby pociąg rozpędzić,ale później było bardzo lekko,tylko musiałem szybko przebierać nogami.Nie pamietam jak było z hamowaniem Wink
Może z trudem się rozpędzam,a potem jest fajnie ,bo nie mam zahamowań Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pinki
Gadatliwy Paplacz
Gadatliwy Paplacz



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 7:42, 02 Mar 2006    Temat postu:

Looker chyba zaczne czytać Freuda żeby cię lepiej poznać Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polimeria
Gadatliwy Paplacz
Gadatliwy Paplacz



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 12:02, 02 Mar 2006    Temat postu:

Lubię tory myślowe Lookera, są ciekawe.
Nie wiem dlaczego, ale za każdym razem jak patrze na tytuł tego tematu to przychodzi mi do głowy muchomor sromotnikowy. Jest to skojarzenie, nie sen, ale te to już w ogóle są dziwnymi bytami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zmijka
Zadomowiony
Zadomowiony



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 13:30, 02 Mar 2006    Temat postu:

Looker, Twój sen o pociągu na pewno ma silniejsze podłoże erotyczne niż mój Smile
A dziś powtórzył mi się sen, który miałam już kilka lat temu. Właściwie to taka migawka senna - stoję na balkonie, spoglądam w dół i widzę mężczyznę wsiadającego do samochodu. Pan ma na głowie kapelusz, jest też ubrany w jesienny płaszcz. Wszystko w tym śnie jest szare, oprócz płaszcza, który jest żółty, żółciutki jak kurczaczek Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Looker
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 22:18, 02 Mar 2006    Temat postu:

polimeria napisał:
Lubię tory myślowe Lookera, są ciekawe.
Nie wiem dlaczego, ale za każdym razem jak patrze na tytuł tego tematu to przychodzi mi do głowy muchomor sromotnikowy. Jest to skojarzenie, nie sen, ale te to już w ogóle są dziwnymi bytami.

Muchomor sromotnikowy,czy sromotnik bezwstydny(phallus impudicus)
Pietwszy to pospolity grzyb kapeluszowy,drugi ma owocniki zdecydowanie imitujące ithyphallusa Wink

Żmijka napisała
Cytat:
Pan ma na głowie kapelusz, jest też ubrany w jesienny płaszcz. Wszystko w tym śnie jest szare, oprócz płaszcza, który jest żółty, żółciutki jak kurczaczek

Mężczyzna w płaszczu,to oczywiście ekschibicjonista z parku,ale skojarzenie z kurczaczkiem to zwiastun ptaiej grypy.
To był proroczy sen informujący o tym,że parkowi zboczeńcy pomrą na ptasią grypę,którą zainfekują ich kaczki z parkowej sadzawki Cool
Sodoma i Gomora ! Czy miła Tęcza rozpozna to forum po powrocie? Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
**Mistrz Konwersacji**



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.K.

PostWysłany: Czw 20:44, 16 Mar 2006    Temat postu:

Snil mi sie dzis w nocy Looker....... w domu moich rodzicow. A ja bylam w pizamie.... i nie powiem co dalej...... Very HappyVery Happy
ale rodzice weszli do pokoju i sie skonczyla zabawa....

jezu, skad sie takie sny biora!!!??????!!!! Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Looker
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 21:44, 16 Mar 2006    Temat postu:

Podobno sny są projekcją marzeń Wink
Mam tylko jedną skromną uwagę;dziewczątka nie powinny do mnie się zbliżać w kosztownych piżamkach,bo mam odruch zrywania ich błykawicznie i nic na to nie poradzę Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NightRainbow
**Mistrz Konwersacji**
**Mistrz Konwersacji**



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: U.K.

PostWysłany: Czw 21:57, 16 Mar 2006    Temat postu:

Ale ja nie marzylam wcale o tym.....
a tym bardziej o tym ..... Wink
czasem sni mi sie cos, o czym akurat myslalam przed snem, ale tym razem - na pewno tak nie bylo, bo mi nawet przez mysl jedna nogá nie przeszedles.
ale sen...............niczego sobie; tylko rodzice musieli wszystko popsuc. Moze to sumienie pod ich postaciá weszlo w tym snie do tego pokoju!! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Looker
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant
Wybitnie Niepodrabialny Dyskutant



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 22:08, 16 Mar 2006    Temat postu:

NightRainbow napisał:
rodzice musieli wszystko popsuc. Moze to sumienie pod ich postaciá weszlo w tym snie do tego pokoju!! Very Happy


To bardzo celne postrzeżenie.Następnym razem postaram się w Twoim śnnie przybrać postać węża.Wtedy rodzice nie przeszkodzą,a sen będzie wyjątkowo obsceniczny.Wyobraź sobie,że rozmawiasz z rodzicami ,wąż Cię oplata,ocierając się o Ciebie wyjątkowo bezwstydnie,a Ty skupiasz się wyłącznie na tym,zeby starsi nie zorientowali się,że za chwilę będziesz szczytowała.Oni ślepia w Ciebie wbijają podejrzewając coś.Starają się wyłowić to ziarno nieprzyzwoitości które w Tobie kiełkuje,a Ty cała pulsujesz w rytm ruchów węża i próbujesz zachować kamienną twarz... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Radomiła
Wychodzi z ukrycia
Wychodzi z ukrycia



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:14, 16 Sty 2007    Temat postu:

I co dalej Looker?! Pora akurat do spania, więc chętnie bym posłuchała takich sennych bajeczek.
Mnie w snach czasami nawiedzają różni ludzie, nieboszczyki, o których nie myślę i nowo poznani znajomi. Tak było ze znajomą rodziców, która długo mi się śniła, dopóki moja kuzynka nie pomodliła się za jej duszę i moją, tym razem żyjącą znajomą, która zaczęła mi się śnić, gdy pożyczyłam od niej książkę i przestała mi się śnić po moich medytacjach. Ta pierwsza- nieboszczka zawsze przychodziła w moich snach do rodziców i oni nie wiedzieli, że ona już nie żyje, tylko ja to wiedziałam i bałam się. Druga w snach była moją najlepszą przyjaciółką.
Wierzę, że sny są czymś w rodzaju rozmowy z naszą podświadomością i można dzięki nim dowiedzieć się czegoś o sobie. Gdybym jeszcze umiała je sobie sama zinterpretować, to by było dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psychologia Internetu Strona Główna -> DYSKUSJA OGÓLNA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin