Psychologia Internetu

NightRainbow

Taki niezobowiązujący topik.
Sama rzadko zaglądam, bo teraz szaleję po forach ciążowych Smile

- a jak sie rozpędzę, to wychpodzi na to, że nie robię nic innego, tylko czytam, piszę i szukam wszystkiego co na ten tmat wlasnie.
Czasem spoglądam na to forum z sentymentem.... szkoda, że nikogo nie ma tu tylko dlatego, że nie JA piszę nowych topików czy postów. To mialo być NASZE forum, a wyszlo, że warunkiem jego istnienia jest tylko moja na nim obecność. Nie wiem czy tak to powinno być, ale... nie polemizuję.. przyjmuję na klatę Wink

Zaglądacie tu jeszcze czasem?? Cool

Verdandi

Któregos razu, po zakończeniu sesji maturalnej, zajrzałam pełna nadziei, że będzie komu się pochwalić moim sukcesem jakim jest przeżycie matury Razz

ale... nie było zbyt wielu odbiorców, bo wszelkie dyskusje umarły śmiercią naturalna jakis miesiac wcześniej Rolling Eyes

. W tym miesiacu prawie w ogóle nie zaglądałam, dlatego, że jest gorący okres rekrutacyjny, więc czytam oferty uniwerków, fora zwiazane ze studiami, uczelniami (tak jak Ty podbijasz fora ciążowe Wink

) i staram się wreszcie zdecydować... oczywiscie próbuję też wszystko mądrze rozplanować, żeby nie latać na ostatnią chwilę po lekarzach, fotografach, pocztach itd. ale coś mi sie wydaje, że i tak 29 czerwca spędzę realizując tryb przyspieszony mego planu Wink

.
BTW. Może ktoś bardzo by chciał pochwalic sie, jak mu sie studiuje/studiowało psychologię na Uniwersytecie Wrocławskim? ;>

Lasiczka

czasem tu zaglądam, ale czasem...

pogaduszka

Szczerze powiem, że nawet adres ten wyleciał już z moich zakładek w kompie:( nie miałam czasu, potem ochoty, potem zapomniałam, wykasowałam... Jeszcze kiedys coś tam pokorespondowałam z Grigorem, ale też się nie oddzywa ostatnio:( i cisza.
U mnie po staremu: nadal prowadzę zajęćia pozaszkolne dla dzieciaków, pracuje w szkole jako pedagog (teraz wakacje, z których cieszyłam się tak ostatni raz w liceum, odmładza mnie to;) ), nadal ten sam idealny mężczyzną, psa również utzrymuje za ciężko zarobione pieniądze od giertycha:P , wciąż chciałabym mieć citroena c3. Dzieci nadal brak:( ale jak usłyszałam ponoć kiedyś to ma się zmienić i powinnam mieć nadzieję, ale nadzieję to jamam teraz... daleko z tyłu.
Łasiczka zadowolenia z pociechy i zdrowia, NR- Tobie przede wszystkim zdrowia i radosnego oczekiwania:) Po Twoim mejlu zobowiązuje się tu zajrzeć raz na tydzień, tzn. postaram się. Pozdrawiam Was dziewczyny i wszystkich, którzy tu bywali.

Grigor

Witam
loguje sie na forum raz mniej więcej raz w tygodniu tylko komunikat braknowych wiadomości jakośnie napawa do działania Czasami zastanawiam się dlaczego nasze forum zamarlo NightRainbow nie zwalałbym winy na to że Ty nie piszesz nowych postów Gdy ostatnio wrzuciłaś nowe topiki odpowiedziało na nie po 2 osoby...
Verdandi decyzje podejmuj rozważnie żebyś nie męczyl się tak jak ja
Co by tu powiedzieć uczelnia prywatna to wielki rozczarowanie...
Niby moje KSW jest klasyfikowane na calkiem przyzwoitych pozycjach w rankingach uzelni prywatnym niby mamy kadre z renomowanych krakowskich uczelni ale nie zmienia to faktu że ta szkoła to szmata każdy moze sie tam zapisać każdy może robić z tym co zechce i nie spotka go żadna konsekwencja
w efekcie na roku jest kilka ciekawych osób i mnóstwo ignorantów prymitywów którym nie zależy kompletnie na niczym Takie otoczenie jest okropne jeden
chamuje drugiego no bo po co się uczyć skoro płacisz
Do tego wykladowcy(przynajmniej niektórzy) dają swoje nazwisko tytuł naukowy i nic więcej przerwa trwa dłużej niż wykład ogólnie rzecz biorąc nie tak to miało wyglądac wiem że studia to nie tylko nauka ale studia na KSW to praktycznie wszystko tylko nie nauka Kasa kasa i nic więcej ludzie mają zawalone 5 przedmiotów i sie z tego smieją bo wiadomo kup sobie wpis
Pogaduszko jakos odniosłem warażenie że nie masz zbyt dużo czasu i tylko przeszkadzam Ci swoimi problemami...
co nie znaczy że zapomniałem jestem wdzieczny za to że zainteresowałas sie mną gdy byłem w nienajciekawszej sytuacji
Ciekawe czy odezwie się jeszcze ktoś ze starego składu psychologia internetu

pogaduszka

Grigor

wiesz co sądzac po ilości wyświetlen tego tematu nie pojawia się tu nikt więcej poza osobami ktore odezwaly sie w tym wątku ale zawsze mówia jestem za
czuje jakiś senntyment do tego miejsca

NightRainbow

Wlasnei w tym rzecz, że byc może co jakis czas ktoś tu wejdzie i jak widzie ze nie ma nowych postów, to.. wychodzi Smile

A potem nastepny robi to samo, nastepny....
A gdyby ten pierwszy napisal coś nowego, to ten nasteony, który by wszedl juz mial by co czytac u juz mialby na co odpisac. A potem nastepny i nastepny... Smile

A tak kazdy pisze, że nikt nie pisze... a sami też nie piszą.. Wink

Lasiczka

NightRainbow jak się czujesz ciężarówko ? Very Happy

Verdandi

Cardiolog

Hello :>

W moim przypadku jest tak jak pisze NightRainbow - wchodzę od czasu do czasu, szukam pomarańczowego kolorku i gdy go nie widzę - po prostu sobie idę dalej Razz

.

Ponadto odnoszę wrażenie, że w kwestii psychologii internetu powiedzieliśmy sobie bardzo wiele, wymieniliśmy się poglądami na przeróżne tematy w bardzo wąskim gronie..no i cóż: dyskusje się pozamykały. Ja przynajmniej w większości wątków najzwyczajniej w świecie nie mam nic do dodania. Przemyślenia na dany temat starej ekipy już znam i ustosunkowałem się do nich, natomiast nikt nowy nie pisze Smile

. Cierpię jeszcze na brak pomysłów: na dzisiejszy dzień nie mam wyobrażenia odnośnie tego, co jeszcze w tematyce psychologii internetu możnaby omówić.

Tak czy inaczej....

NIghtRainbow, Verdandi, pogaduszka, Lasiczka, Grigor - miło po takiej przerwie znów czytać Wasze literki Smile

.

Brakuje mi tu jeszcze Żmijki, Pinkiego, anki, polimerii..no i tego łobuza Lookera
Pozdrawiam Blue_Light_Colorz_PDT_16

Grigor

Cardiolog

Grigor, też nie liczę na Lookera, jednak muszę przyznać, że miał dobry wpływ na początkowy rozwój tego forum. No i lubi PIlsnera Very Happy

.

Jedyne co mi przychodzi do głowy (w kontekście reanimacji forum) to rozszerzenie jej tematyki, bo przyznam, że psychologia internetu jest dziedziną małopoznaną, trudną i niestety - mało polularną. Ale o ile dobrze pamiętam, Iwona chciała, by forum pozostało właśnie w tej specjalności i konwencji, bez zbytniego popularyzowania i robienia działów 'pod publiczkę'. Niestety przy forach o tematyce stricte naukowej trudno o nowych i aktywnych użytkowników-pasjonatów, stąd też pewien zastój, jak sądzę..:/ Co o tym myślicie?

zmijka

MARTA

Witajcie,
piszę, żeby dać wyraz temu, że ktoś tu jeszcze zagląda... Czytamwszystki posty i szukam czegoś dla siebie. Cieszę sie, ze znalazłam to forum, bo zajmuję się problematyką zwiazków uczuciowych w świecie wirtualnym.
Z wielu informacji tu zawartych już skorzystałam.
Licze na jeszcze:)
Pozdrawiam.
Marta